TYLKO TYLE

środa, 26 sierpnia 2015

IM BARDZIEJ... TYM BARDZIEJ

"Im bardziej Puchatek zaglądał do wnętrza, tym bardziej Prosiaczka tam nie było". To zdanie z mojej  ulubionej lektury świetnie koresponduje z aktualną sytuacją. Im bardziej staram się uporządkować mój domowy świat, tym bardziej dostrzegam, że jest coraz więcej do zrobienia, a osiągnięcie celu nie jawi się nawet jako dalekie światełko w tunelu.

CZAS...

Czas nie goi ran. Tak jest przynajmniej w moim przypadku. Pozornie zabliźnione otwierają się znienacka, a pamięć minionych zdarzeń łapie za gardło i dławi. Bezbronna zapadam się w studnię smutku.